36 organizacji reprezentujących rdzennych mieszkańców rosyjskiej Arktyki wezwało europejskich partnerów Norylskiego Niklu do podjęcia działań ws. degradacji środowiska przez rosyjskiego giganta. Firma odpowiada za olbrzymi wyciek oleju napędowego z maja 2020 roku.
Rosyjski koncern Nornikiel potwierdził w środę, że zapłacił grzywnę w wysokości 146 mld rubli (ok. 2 mld USD), na którą skazał go sąd za szkody dla środowiska naturalnego po wycieku oleju napędowego ze zbiornika w elektrowni pod Norylskiem wiosną 2020 roku.
Koncern Nornikiel poinformował w piątek, że zapłaci grzywnę w wysokości 146 mld rubli (ok. 2 mld USD) za szkody dla środowiska naturalnego spowodowane wyciekiem oleju napędowego ze zbiornika w elektrowni pod Norylskiem w maju 2020 roku.
Najpierw sam wyciek, a następnie zbyt późne podjęcie szeroko zakrojonych działań ratunkowych. I w jednym, i w drugim przypadku zawinili ludzie. Dokładnie zaś, właściciele pechowej elektrociepłowni w Norylsku oraz lokalna administracja. Choć właściwie to jedno, bo od dawna lokalni urzędnicy i politycy siedzą w kieszeni potężnego koncernu Nornikiel. Skutki są dla przyrody w tej części Syberii opłakane. To największa tego typu ekologiczna katastrofa w Arktyce.
Wyciek 21 tys. ton oleju napędowego ze zbiornika w elektrowni pod Norylskiem może okazać się największym takim skażeniem na obszarze rosyjskiej Arktyki - ocenił w czwartek dziennik "Kommiersant". Ekolodzy ostrzegają, że skutki katastrofy będą długoterminowe.
Około 20 tysięcy ton oleju napędowego dostało się do zbiorników wodnych w rosyjskim Norylsku wskutek awarii elektrociepłowni nr 3. Lokalne władze wprowadziły już stan wyjątkowy. Trwa walka o zatrzymanie dryfującej plamy, aby nie dostała się do polodowcowego jeziora.
Chińscy hakerzy inlitrują europejską żeglugę. Wykryto szpiegowskie oprogramowanie
Wymiana doświadczeń podczas wizyty na budowie farmy wiatrowej Moray West w Szkocji
W tym miesiącu odbędzie się ćwiczenie taktyczno-specjalne z zakresu reagowania kryzysowego pk. "Sarex 24"
Ostatni prywatny grunt na Svalbardzie na sprzedaż może trafić w niepowołane ręce
Katarzyna Duber-Stachurska nową prezes PARP
Jak kształtuje się konkurencyjność polskich portów morskich?